poniedziałek, 1 czerwca 2015

Kociętom nie ma końca

Bęc, bęc, już jeden leci,
Pac, pac pac już drugi spadł.
Bęc, bęc, sypią się dzieci,
Pac, pac,pac, tłusty, futrzany grad...*



Taka pora roku, że kociąt przybywa. Zazwyczaj niechcianych, przeganianych z kryjówek wybranych przez kocią matkę. Zaczyna się więc wiosenne kociobranie. Zbierają Ci co muszą -  z miłości do tych najczęściej bezradnych stworzeń. Brakuje jednak miejsc w domach tymczasowych, brakuje rąk do kociobrania, brakuje wszystkiego.  A koty wymagają natychmiastowej ewakuacji, zagrażają cennym okazom gołębi. Hodowca więc patyczkować się nie będzie. Pomóż, jeśli możesz. Więcej szczegółów na fanpage Kętrzyńskiego TOZu

Tu dramatyczny apel z FB
TERAZ KOTKA I KOCIĘTA W NIEBEZPIECZEŃSTWIE!!!
Wczoraj przywieziono nam na razie do sterylizacji kotkę. Kotka jest nieufna do ludzi, ale oswojona... Nie może wrócić na swoje miejsce bytowania, poluje na cenne gołębie. 

ALE TO DOPIERO POŁOWA PROBLEMU- dziś okazało się, że kociczka ma kocięta, które drą się z głodu. Już do nas jadą, mamy 2 godz. żeby przyjechać i je zabrać. Nie mamy skrawka miejsca, koty tam są zagrożone..chcą się ich pozbyć, bo kocia gromada jest zagrożeniem dla gołębie. Kto przetrzyma samą kotkę lub całą rodzinkę Tel. 664416461










 * Sparafrazowany fragment tekstu piosenki "Wyspa dzieci" zespołu Dwa plus Jeden.